5 typów ojców - którego wybierzesz na ojca swojego dziecka?
Nie każdy wspaniały facet jest idealnym ojcem i odwrotnie. Sprawdź typy ojców i zastanów się, którego z nich widziałabyś w roli ojca dla swojego dziecka.
- Karolina Jarmołowicz – psychoterapeuta, socjolog, Ośrodek CENTRUM
W poszukiwaniu lepszego ojca…
Dom rodzinny jest całym światem dla dziecka, a więc to w nim, uczymy się się życiowych ról. Rodzicom zawdzięczamy sposób, w jaki w późniejszym życiu wchodzimy w relacje z innymi ludźmi. To jakimi kobietami jesteśmy i jakie oczekiwania mamy wobec przyszłego partnera, oparte jest na obrazie ojca przy którego boku dorastałyśmy. Obraz jaki pozostawił wpływa na wyobrażenie o swojej połowie. Czasem niestety, wbrew własnej woli, powielamy destrukcyjne schematy. Nawet szukając przeciwieństwa, wpadamy w pułapkę życiową. Proces psychoterapii ma pomóc nam uwolnić się z tych niekorzystnych automatów, ale wymaga to najpierw zrozumienia tego, co nasze wybory determinuje.
Jest kilka głównych “rodzajów” ojców, których postawa zazwyczaj determinuje przyszłe wybory.
Jeżeli masz trudność w tworzeniu dorosłych relacji, zapraszamy Cię na bezpłatną konsultację: Ośrodek CENTRUM.
1 z 4
Rajski tatuś
Niby marzenie każdej dziewczynki, ale jak to bywa z ideałem – bywa zmorą. Utulał Cię, wynosił pod niebiosa, ale jednocześnie nadmiernie kontrolował. Jego nadopiekuńczość pchała go do przekraczania Twoich granic. Sprawdzał, szpiegował, czekał z zegarkiem w ręku, gdy wracałaś z randki. Odstraszał potencjalnych “złodziei jego ukochanej córeczki”. Straszył światem i ostrzegał przed błędnymi wyborami. Najlepiej, żebyś robiła to, co on mówił. Nadopiekuńczość ojca w dorosłym życiu popycha Cię do szukania kogoś kto zapewni Ci wszystko. Tacy mężczyźni są jednak są zwykle zaborczy i zazdrośni. Jako dorosła kobieta masz naturalną potrzebę wolności, jednak ich zachowania mylą Ci się z opiekuńczością, a więc boisz się, że bez nich sobie nie poradzisz. Trwasz we frustracji, ale lękasz się odejść.
2 z 4
Ojciec - żandarm
Dla niego nigdy nie byłaś wystarczająco dobra. Starałaś się być grzeczna podporządkowana, dobrze ucząca się. Starałaś się być idealną córeczką i “grzeczną dziewczynką”. Wywierałaś presję, ale w jego oczach wciąż nie znajdowałaś aprobaty. W ciągłym lęku o odrzucenie zdobywałaś kolejne dyplomy, licząc, że on to wreszcie dostrzeże i pokocha Cię taką, jaką jesteś. Wzorem mężczyzny był więc ktoś surowy, ostry, silny, ale niedostępny. W dorosłym życiu przekłada się to na niskie poczucie własnej wartości, któremu towarzyszy duża niepewność. Nie otrzymałaś bowiem tego, co każde dziecko powinno – bezwarunkową miłość. Starasz się więc nieustająco (tak jak starałaś się o ojca), by na tą miłość zasłużyć. To pragnienie determinuje Twoje dorosłe wybory. Często decydujesz się być sama albo wiążesz się z mężczyznami niedostępnymi, tak jakbyś światu/ojcu chciała udowodnić, że właśnie zasługujesz na to by być kochaną. Podporządkowując się, realizujesz pragnienia małej dziewczynki, poprzez realizowanie dzielnie swojej misji zabiegania o miłość i szacunek
3 z 4
Ojciec - widmo
Nie zaznając ojcowskiej obecności, dorastałaś smutna i “niepełna”. Opuszczona. Myślałaś może nawet, że to Twoja wina, kiedy rodzice się rozeszli, a przestał się Tobą interesować. Nie mając namacalnego przykładu, tworzyłaś w swojej głowie obraz idealnego taty, opiekuna, który obroni Cię przed całym światem. W dorosłym życiu szukasz więc takiego opiekuna i drżysz na myśl, że mogłabyś go utracić. Kiedy nawet znajdziesz kogoś, kto taką opiekę jest gotowy sprawować, niestety (mając w głowie poczucie tego bólu i smutku z dziecińctwa), nigdy nie czujesz się bezpiecznie. Tacy mężczyźni często dużo pracują, aby stać ich było na tą opiekę a więc są nieobecni przy Tobie, tak jakbys tego pragnęła. Bojąc się odrzucenia, ciągle domagasz się zapewnień o ich dozgonnej miłości. Bywasz podejrzliwa, sprawdzająca, spodziewając sie, że on zaraz zniknie. Przez natarczywość i zaborczość, psujesz niestety przez to swoją dorosłą relację.
4 z 4
Przyjacielski nauczyciel
To rodzaj ojca uczącego życia. Zawsze stanowił dla Ciebie wsparcie, ale nie wyręczał Cię. Uczył jaki jest świat, radził, ale pozwalał decydować. Miałaś szansę dojrzewać przy jego boku i stawać się kobietą świadomą swojej wartości. Uczył Cię też odpowiedzialności i pomagał radzić sobie z trudnościami. Wskazywał drogę i Ci w niej towarzyszył. Pocieszał gdy popełniałaś błędy, ale nie wyręczał. Budował Twoje bezpieczeństwo na przekonaniu, że możesz poradzić sobie ze wszystkim sama, poprzez motywowanie Cię do robienia rzeczy nowych rzeczy.
W dorosłym życiu potrafisz wiec poradzić sobie sama, bowiem przygotował Cię do podróży przez życie, wyposażając w to, co kluczowe, by ta podróż była szczęśliwa. Nie szukasz opiekuna, a partnera w codzienności. Równie odpowiedzialnego i stabilnego jak Ty. Masz pewność siebie, więc nie lękasz się tego, że nie poradzisz sobie sama gdy to co robi partner Ci nie odpowiada. Potrafisz komunikować swoje potrzeby, bo je łatwo rozpoznajesz. Tworzysz więc świadome relacje bez lęku przed odrzuceniem. Kochasz, ale nie walczysz o nic, ceniąc swoją dorosłą energię.