5 rzeczy, które musisz wiedzieć o związku i pieniądzach
Gdy łączymy się w pary, oceniamy, czy pasujemy do siebie emocjonalnie, intelektualnie... Nie zastanawiamy się, czy jesteśmy zgrani finansowo? Szkoda, bo 70% rozwodów wynika z kłótni o pieniądze.
- glamour
1. Przeciwieństwa się ścierają, a nie przyciągają.
Pani Rozsądna i Pan Rozrzutny raczej nie stworzą harmonijnej pary. Stosunek do pieniędzy wynosimy z domu rodzinnego i chociaż trudno go zmienić, to nie ma jednego modelu. Ktoś z ubogiej rodziny może stać się hulaką lub skąpcem. Dlatego... przejdźcie do konkretów i ustalcie, ile pieniędzy potrzebujecie, na co i jak będziecie nimi zarządzać. Badania pokazują jasno: pary, które razem płacą, razem zostają.
2. Jaka jest wasza przeszłość finansowa?
Nie chodzi o psychoterapeutyczne rozmowy o młodych latach. coraz później wchodzimy w związki i każde z nas ma jakiś dorobek albo... długi. Warto wiedzieć, czy to z powodu kredytu na studia czy zakupu sprzętu komputerowego? czy nadal utrzymują go rodzice? Jaki ma stosunek do pieniędzy: czy są sposobem na podnoszenie własnej wartości, czy po prostu służą temu, by sensownie żyć?
3. Najpierw nie rozmawiamy o pieniądzach, bo to mało romantyczne.
Potem się o nie kłócimy, bo są konkretne! Łatwo stoczyć walkę o zakup GPs-a, ale trudniej przyznać się np. do braku zaufania. Finanse to narzędzie, po które często sięgamy w związku, chcąc zwiększyć pewność siebie lub prowadząc grę o władzę. Używamy ich jako wymówki, by zrzucić odpowiedzialność na partnera: „on zarządza kasą, ja nie mam do tego głowy”. Nie wolno też uwierzyć, że coś jest dla nas za trudne. Oboje musicie rozumieć wspólny budżet i się z nim zgadzać.
4. Nieważne, czy macie wspólne konto, czy dwa osobne.
Ważne, czy oboje macie do nich pełny dostęp, czy niczego przed sobą nie ukrywacie. Niewierność finansowa jest równie częstą przyczyną rozstań co ta fizyczna. Badania z 2010 r. Banku Zachodniego WBK pokazały, że 1/3 Polek ukrywa oszczędności przed partnerem. Ich zatajanie dowodzi, że ktoś tak naprawdę tylko jedną nogą jest w związku. Nie oznacza to, że jeśli masz odłożone „panieńskie” pieniądze, nie kochasz swojego mężczyzny, ale że nie masz do niego pełnego zaufania.
5. Równowaga budżetowa wskazana.
Gdy jedna osoba w parze ma dużo większe dochody, częściej dochodzi do zdrady – ujawniły badania Cornell University w USA. Skrajności, jak zawsze, okazują się niebezpieczne. Nie musicie zarabiać po równo, ważne, by wkładać tyle samo wysiłku we wspólne sprawy. Budżetem można zarządzać według rozmaitych teorii. Byle jawnie i przejrzyście!