Kwiaty pod choinką
Co dzieciaki piszą w listach do świętego Mikołaja? Proszą o najmodniejsze zabawki i gadżety, albo o zwierzaka: pieski, kotki lub choćby chomiki od lat są na liście świątecznych hitów.
Zwierzę to jednak jeden z najgorszych pomysłów na prezent gwiazdkowych. Kupione pod wpływem chwili, z czasem staje się coraz bardziej uciążliwym obowiązkiem. Rodzice przekonują, że dziecko opiekujące się psem i kotem uczy się odpowiedzialności, empatii i obowiązkowości. To prawda, warto jednak sprawdzić, czy nasza pociecha jest już gotowa na podjęcie takiego wyzwania. Dobrym prezentem dla malucha, które marzy o zwierzaku jest... roślinka. Też wymaga troskliwej opieki, regularnego podlewania i nawożenia. Dziecko może też obserwować, jak jego ulubiony kwiatek rośnie i rozwija się. To wspaniała lekcja przyrody w praktyce. I dobra wstęp do pojawienia się w naszym domu upragnionego czworonoga.
Kaktus miły w dotyku
Kłujący kaktus może pojawić się w pokoju nastolatka, młodsze dzieci mogłyby się pokaleczyć o ostre kolce. Na szczęśnie nie wszystkie rośliny z tej grupy są niebezpieczne. Bardzo efektownie prezentuje się Astrophytum myriostigma, kaktus pozbawiony igieł, który przy odpowiedniej pielęgnacji pokrywa się kolorowymi kwiatami. Cefalocereus wygląda natomiast jak biała, puchata kulka – pokryty jest długimi włoskami, które utrudniają odparowywanie wody. Jest bardzo miły w dotyku, choć warto przypomnieć maluchowi, że częste głaskanie może mu zaszkodzić. Podobnie wygląda kaktus Espostoa – przypomina porcję waty cukrowej.
Nakarm mnie
Roślina, która zjada owady? Dla dziecka to nie lada atrakcja. Mało kto wie, że taką żarłoczną roślinką jest rosnąca w Polsce rosiczka. Bez trudu możemy uprawiać ją w warunkach domowych. Wymaga tylko regularnego podlewania oraz sporej dawki promieni słonecznych. Jak się odżywia? Poluje na owady, zwabiając je lepkimi kropelkami na powierzchni liści. Młodą roślinkę warto dokarmiać, podrzucając jej owady. Starsza umie już sama zadbać o swoje potrzeby. Docenimy to szczególnie latem, kiedy z apetytem będzie pochłaniała komary.
Epoka kamienia
Maluchy często fascynują się wszystkim co egzotyczne i nietypowe, z pasją przeglądają ilustrowane albumy. Z radością powitają więc roślinę, która do złudzenia przypomina kawałek skały. Litopsy, zwane inaczej żywymi kamieniami to intrygujące, egzotyczne kwiaty. Są szare lub brunatne, pokryte cętkami – to kamuflaż, który pozwala im przetrwać w warunkach naturalnych. Z czasem zaskakują jednak pięknym, kolorowym kwiatem. Te oryginalne roślinki nie są trudne w uprawie. Potrzebują suchego, piaszczystego podłoża i nasłonecznionego stanowiska. Można zaaranżować je w doniczce ze zwykłymi kamieniami. Maluch z niecierpliwością będzie wyglądał kolorowych kwiatków, jakimi pokryje się roślina.
Uwaga: szukając rośliny dla dziecka, sprawdźmy, czy żaden z jej elementów nie jest trujący.