Reklama

Zdjęcie Lewandowskiej wywołało burzę w sieci

Ania Lewandowska to gwiazda, która aktywnie działa w social mediach. Trenerka poprowadziła ostatnio obóz treningowy, z którego regularnie wrzucała do sieci zdjęcia. Jedno z nich zwróciło szczególną uwagę internautów. Gdy Lewandowska na swoim profilu na Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym prezentuje swoją wysportowaną po zakończonym obozie sylwetkę, nieoczekiwanie spadła na nią fala hejtu.

Reklama

"Okropność! Skóra i kości i nic kobiecości",

"I co to jest takie piękne???? Nie chciałabym być aż tak chuda. Sama skóra i kości"

Takie komentarze możemy przeczytać pod zdjęciem Lewandowskiej.

Fala hejtu: Lewandowska odpowiada

Jak każda gwiazda, Lewandowska z pewnością wie, że nie da się zadowolić wszystkich i wśród obserwatorów zawsze znajdzie się kilka osób patrzących krytycznym okiem. Pewnie dlatego Ania Lewandowska zwykle nie angażuje się w dyskusje z fanami, pozostawiając nieprzyjemne opinie bez komentarza. Tym razem trenerka postanowiła jednak zabrać głos. Gdy jedna z internautek skomentowała "A biust gdzie zgubiłaś?", Lewandowska zareagowała, a jej odpowiedź jest naprawdę rozbrajająca!

Do kieszeni schowałam, bo nie pasował w kadrze. - czytamy w komentarzu Lewandowskiej.

Ania Lewandowska nie zostawiła też bez odpowiedzi kąśliwych uwag dotyczących jej wyglądu. Na komentarze internautów krytykujące, że gwiazda jest za chuda, Lewandowska odpowiedziała jednoznacznie i stanowczo.

Ja wcale nie jestem wychudzona, ba! Mam wystarczającą ilość tkanki tłuszczowej, która pozwala w utrzymać odpowiednie procesy w organizmie jak np. menstruacja. Zdrowie jest najważniejsze. Zawsze to Powtarzam. Jedno jest pewne... Dobrze, że mężowi się podoba.
Reklama

Co Wy o tym sądzicie? Naszym zdaniem Ania Lewandowska zachowała się świetnie, w humorystyczny sposób odpowiadając na negatywne opinie w sieci. To chyba najlepszy sposób na walkę z hejtem - odpowiadać na niego dobrym słowem i pozytywną energią. Poza tym, trzeba przyznać, że o ile każdy z nas może mieć inne preferencje co do wyglądu i nie każdemu musi odpowiadać wyrzeźbiona sylwetka, to pytania "A gdzie zgubiłaś biust?" są zwyczajnie nie na miejscu. A sama figura... to już kwestia gustu, choć nasz redakcyjny zespół zdecydowanie zazdrości!

Reklama
Reklama
Reklama